ILE TRZEBA STRACIĆ, ŻEBY ZROZUMIEĆ?Irmina - od kilku lat w szczęśliwym, wydawałoby się, związku ze swoją szkolną miłością. Jednak określenie "szczęśliwy" z każdym kolejnym rokiem zaczyna budzić jej wątpliwości. Zwłaszcza że ukochany coraz mocniej ulega wpływom swojej despotycznej i zaborczej matki. Sytuacji nie ratują jego powtarzające się co roku oświadczyny, które Irmina konsekwentnie odrzuca. I choć wygląda na to, że Irmina już nie zmieni podejścia do instytucji małżeństwa, nigdy nie wiadomo, co przyniesie życie.